top of page

Podziemne słońca

Najnowszy spektakl w reżyserii Anny Piotrowskiej jest próbą zgłębienia motywacji, jakie pozwalają wydobywać się na zewnątrz skrywanym w każdym z nas pokładom energii. Ukrywane przez lata gdzieś głęboko w środku, nieodkryte, nierozpoznane, marnotrawione. Czy mogę być wielkim tylko dla siebie? Co znaczy budować siebie samego w grupie? Inspiracje kultem jako praktykami poszukiwania wyższej siły i związku z nią, jak również różnymi kulturowymi praktykami poszukiwania mocnej tożsamości, budują główny wątek spektaklu. Praktykowanie kultu jako droga do siebie, wcielanie doświadczenia i transmisja energii w swoje własne ciało. Boskość, podszyta dalekim echem wyobrażeń o panteonie starożytnych bogów i bogiń, zostaje przeniesiona we współczesne realia i doświadczanie boskości w nieustannym ruchu i zagłębianiu się w świat własnych fantazji.


Podążanie za własną motywacją i upewnianie się w kierunku działań wiedzie nas w różne zakamarki własnej podświadomości. Stwarzanie siebie na nowo odbywa się w końcu na drodze odkrywania nowych, nieznanych dotąd pokładów własnej osobowości, nawet jeśli nie reprezentują one tylko jasnej strony nas samych. Spektakl silnie pracuje więc na energetycznym potencjale ruchu, eksplorując różnorodne stany emocjonalne, od silnych i intensywnych doznań, po subtelne i pełne liryzmu detale. Coraz bardziej charakterystyczna dla produkcji Bytomskiego Teatru Tańca i Ruchu ROZBARK atmosfera mrocznej zadumy, tajemniczości i niejasnych granic między jawą a snem jest obecna również tutaj.
W spektaklu pobrzmiewają również echa fascynacji śląskim pejzażem, skrywającym bogactwo naturalnych minerałów i źródeł energetycznych. Wyobrażenie o podziemnych potencjałach czy fascynacje przestrzeniami wyrw i pustych, niezagospodarowanych przestrzeni pod powierzchnią, wpłynęły przede wszystkim na próbę stworzenia przestrzeni scenicznej – surowej, zgeometryzowanej, nieco abstrakcyjnej, wyrażonej nie tylko materialnym kształtem scenografii, ale również reżyserią świateł i industrialną oprawą muzyczną.


Ruch, światło, energia, wiodą przez nieoczekiwane dramaturgiczne spięcia i zestawienia symboli, gestów boskości oraz różnorodne kulturowo nawiązania i konteksty. Powiedzieć, że jest to „spektakl motywacyjny” było by zbyt dosłowne – to raczej podróż między różnymi poziomami świadomości i nieświadomości. Istnieją bowiem w każdym z nas siły, których moc może dokonać całkowitej przemiany lub też zatopić nas jeszcze głębiej w bezruchu i poczuciu rezygnacji. Odnalezienie życia, zbudowanie siebie, umocnienie własnego „ja” - droga, na którą mogą wkroczyć wszyscy. Świat sztuki nie różni się tak wiele od codziennej przestrzeni życia. W tanecznym przedstawieniu ciała tancerzy podlegają tym samym próbom i wątpliwościom – jak zawalczyć o własną indywidualność? jak wyrazić skryte potrzeby? Język ruchu pozwala wyrazić to, co poza słowami, które nie zawsze w tym procesie są najważniejsze...

 

Koncept, choreografia: Anna Piotrowska / kreacja i wykonanie: Angelika Tomasiak, Szymon Dobosik, Jacek Niepsujewicz, Artur Bieńkowski, Alexey Torgunakov, Piotr Mateusz Wach / Muzyka: Michał Mackiewicz / Światła: Paweł Murlik, Michał Wawrzyniak, Dastin Greczyło / Kostiumy: Adam Królikowski / Obserwatorium krytyczne: Anna Duda / Premiera: 25.06.2016, Bytom, Teatr Tańca i Ruchu Rozbark / czas trwania: 55 min

Podziemne słońca

Podziemne słońca

na zdjęciu: Piotr Mateusz Wach, fot. Krzysztof Kadis

Podziemne słońca

Podziemne słońca

na zdjęciu: zespół Teatru Rozbark, fot. Krzysztof Kadis

Podziemne słońca

Podziemne słońca

na zdjęciu: zespół Teatru Rozbark, fot. Krzysztof Kadis

Podziemne słońca

Podziemne słońca

na zdjęciu: Piotr Mateusz Wach, Anna Mikuła, fot. Krzysztof Kadis

Podziemne słońca

Podziemne słońca

na zdjęciu: Anna Mikuła, Piotr Mateusz Wach, Alexey Torgunakov, fot. Krzysztof Kadis

Podziemne słońca

Podziemne słońca

na zdjęciu: zespół Teatru Rozbark, fot. Krzysztof Kadis

Podziemne słońca

Podziemne słońca

na zdjęciu: Piotr Mateusz Wach, fot. Krzysztof Kadis

bottom of page